W okresie przedświątecznym chętniej korzystamy z usług kurierskich. Zamawiamy przez Internet prezenty lub wysyłamy je bliskim. To napięty czas nie tylko dla firm kurierskich, ale także rzeczników praw konsumenta, bo wzrasta liczba skarg na nierzetelne usługi.
Pewne nietypowe, nie do końca pozytywne doświadczenie z odbiorem przesyłki od kuriera miała pani Marlena. – Paczka miała do mnie dotrzeć w czwartek wieczorem i rzeczywiście kurier się odezwał, jednak od razu stwierdził, że nie może jej może jej dostarczyć we wskazanych godzinach i wyśle do mnie kogoś innego. W systemie śledzenia paczki okazało się, że przesyłka była już do mnie dostarczona o godz. 17.00. Paczka wreszcie dotarła w poprawnym stanie, ale dziwi mnie sytuacja – spodziewam się dostać przesyłkę od kuriera, a nie członka jego rodziny i nie przewidywałam podróży w czasie. Kurier ewidentnie wcześniej zaznaczył, że mi ją dostarczył, podczas gdy nawet do mnie nie zadzwonił – opowiada pani Marlena.
– Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy przesyłka nigdy nie zostaje dostarczona, a mimo to sprzedawca dysponuje informacją o jej dostawie – tłumaczy Lidia Baran-Ćwirta, miejski rzecznik konsumentów w Lublinie. – Sytuacje, gdy jest sfałszowany podpis nie mogą pozostać przemilczane – to wiąże się już ze sprawą karną. Jeśli padliśmy ofiarą takich nieuczciwych zachowań po stronie pracowników przewoźnika należy bezwzględnie zawiadomić organy ścigania składając zawiadomienie do policji – dodaje.
– Jeśli doszło do sytuacji, że klient nie odebrał przesyłki, a w systemie zobaczył informację, że ta została odebrana, to powinien skontaktować się z biurem obsługi klienta. Może się zdarzyć omyłkowy wpis do systemu. Jeśli jest jakiekolwiek zaniedbanie ze strony kuriera to każdemu klientowi przysługuje prawo do reklamacji. Każdy klient, który ma jakikolwiek problem z przesyłką powinien zadzwonić na naszą infolinię, gdzie otrzyma pomoc – wyjaśnia Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej
– Konsumenci bardzo często czują wprowadzeni w błąd przez firmy kurierskie lub kurierów, którzy w pośpiechu każą kwitować lub pozostawiają paczki u sąsiadów lub miejscach, których nie można się spodziewać. Tym samym jesteśmy pozbawieni możliwości złożenia reklamacji czy kwestionowania jakości dostarczonych produktów. Mamy interes w tym, aby dokładnie obejrzeć przesyłkę i kurierowi to, co widzimy. Jeśli widzimy zniszczenia czy uszkodzenia przesyłki żądajmy sporządzenia protokołu szkodowego. On warunkuje dochodzenie roszczeń odszkodowawczych – zaznacza Baran-Ćwirta.
W przypadku wyboru opcji obioru paczki w kiosku potrzebny jest specjalny kod. – Bez kodu nie wydam paczki. Jeśli ktoś niechcący usunie sms-a, to mam możliwość w systemie, aby przywrócić ten kod. Po podaniu hasła wpisuję je w system, a później otrzymuję kod podany na paczce. Gdy paczka jest za pobraniem to przyjmuję gotówkę i już mogę wydać paczkę. Bardzo dużo osób korzysta z takiej formy odbioru, są dni, gdy mam nawet 40 paczek. To wygodna opcja dostawy ponieważ w każdej chwili można przyjść i odebrać – mówi pracownica kiosku.
Istnieje wiele form doręczania paczek – jeśli nie chcemy czekać na kuriera, firmy umożliwiają odbiór przesyłki w kioskach, sklepach, na stacjach benzynowych czy w specjalnych automatach.
KosI
Fot. pixabay.com