Międzyrzec Podlaski: czynszowa abolicja w mieszkaniach socjalnych

sciana 2

Miasto Międzyrzec Podlaski planuje wesprzeć lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych, którzy zalegają z opłatami czynszu. Ich długi miałyby zostać umorzone. Dłużnik musiałby jednak spłacić część zaległej kwoty i zobowiązać się do regularnego opłacania bieżących opłat za mieszkanie.

– Rekomendujemy to ze względu na problem zadłużenia lokali socjalnych, z którym boryka się miasto. W ten sposób chcemy też pomóc mieszkańcom, aby mogli płynnie realizować swoje zobowiązania – mówi zastępca burmistrza miasta Grzegorz Łubik. 

Jakie warunki muszą spełnić mieszkańcy, aby ich dług częściowo został umorzony? – Lokatorzy, na specjalnym wniosku, zobowiązują się do regularnych wpłat. Wtedy mają do wyboru dwa warianty: możliwość redukcji 70% zadłużenia, a resztę zobowiązują się spłacić w ciągu 18 miesięcy lub redukcja zadłużenia o 50%, a resztę spłacą w ciągu 5 lat – wyjaśnia Łubik.

– Jest sens w tym, aby powoli spłacać. Nie ma co ukrywać, tutaj większość ludzi nie ma dochodów, są bezrobotni. To bardzo dobry pomysł urzędu, wiele mieszkających tu rodzin ma bardzo trudną sytuację materialną i bytową – mówią mieszkańcy bloku socjalnego przy ul. Warszawskiej w Międzyrzecu Podlaskim.

Jednak nie wszyscy popierają plan urzędu. Krytyki nie szczędzi Mirosław Golec. – Uważam, że to krzywdzące w stosunku do nas – rodzin, które płacą regularnie, a nawet mają nadwyżkę. Jeszcze niespełna rok temu chciano eksmitować rodziny dbające o swoje mieszkania. Wszystko dlatego, że ich dochód w niewielki sposób przekraczał ten obowiązujący w lokalach socjalnych. Osoby, które nie płacą, a dodatkowo dewastują mieszkania i nie robią kompletnie nic dostaną „prezent na Gwiazdkę”.

– Nie jest to działanie przed wyborami, a zapożyczone z miast w Polsce, które realizują takie programy. Mieszkaniec z lokalu socjalnego powinien to zrozumieć – porównać się do osoby, która mieszka we własnym mieszkaniu – oni są całkowicie dyskryminowani, ponieważ miasto nie daje im żadnych środków. Tutaj wychodzi polska mentalność, że jeśli ktoś ma lepiej, to wtedy mamy do niego obiekcje – dodaje Łubik.

W Międzyrzeczu Podlaskim jest ponad 370 mieszkań socjalnych i komunalnych. Zadłużenie, z tytułu niepłacenia czynszów, wynosi ponad 2 miliony złotych  

O ewentualnym obowiązywaniu abolicji czynszowej zdecydują radni na najbliższej sesji rady miasta. 

MaT

Fot. pixabay.com

Exit mobile version