Na zamojski Rynek Wielki w ramach Moto Mikołajek zjechało kilkadziesiąt mikołajów z Zamojskiej Grupy Motocyklowej. Zamiast reniferów mają jednoślady, więc wjazd tradycyjnie odbył się z wielką pompą.
– Jak co roku chcemy wspomóc dzieci w potrzebie – mówi Piotr Łachno z Zamojskiej Grupy Motocyklowej. – Dzisiaj wybieramy się z prezentami do domu dziecka. Co roku je wspieramy. Drobny prezent mogą dołożyć też mieszkańcy.
– Mamy jeszcze jeden cel – dodaje Monika Tańska, „mikołajka” z Zamojskiej Grupy Motocyklowej. W tym roku mammy też akcję charytatywną dla naszej koleżanki. Jest ona bardzo poważnie chora. Ma trudności z chodzeniem. Potrzebuje pieniędzy na leczenie, dzięki któremu będzie mogła pospacerować ze swoim małym synkiem.
Zmotoryzowani mikołaje rozdawali cukierki zarówno wszystkim grzecznym dzieciom, jak i dorosłym.
AlF
Fot. Aleksandra Flis