Polskie piłkarki ręczne przegrały z Czeszkami 25:29 w swoim drugim meczu podczas mistrzostw świata w Niemczech. Polki grały znacznie gorzej niż sobotnim zwycięskim meczu ze Szwedkami, jednak do przerwy prowadziły 15:12, a na początku drugiej połowy wygrywały nawet 18:13. Później zaczęły jednak popełniać jeszcze więcej więcej błędów, co uskrzydliło rywalki, które nie tylko odrobiły straty, ale w ostatnich 10 minutach zapewniły sobie zwycięstwo. Polki miały w tym spotkaniu aż 23 straty.
W meczu wystąpiły trzy zawodniczki MKS-u Perły Lublin. Przez prawie 55 minut na boisku przebywała Kinga Achruk, która rzuciła 5 bramek. O minutę dłużej grała Joanna Drabik – zdobywczyni dwóch goli. W końcówce spotkania w polskiej bramce pojawiła się Weronika Gawlik, która grała przez niespełna 7 minut.
We wtorek w kolejnym meczu Polki zmierzą się z Norwegią.
AR
Fot. archiwum