W Lublinie odbyły się uroczystości pogrzebowe sędziego Trybunału Konstytucyjnego profesora Henryka Ciocha. Po nabożeństwie w archikatedrze, trumna z ciałem Henryka Ciocha spoczęła na cmentarzu przy ulicy Lipowej.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przyznaje, że śmierć profesora była ogromnym zaskoczeniem. – Rzeczywiście chorował. Potem cieszyliśmy się, że wraca do zdrowia i tak to się skończyło. Był bardzo dobrym, pracowitym senatorem, członkiem klubu Prawa i Sprawiedliwości w poprzedniej kadencji. Teraz pełnił jeszcze trudniejszą funkcję – sędziego Trybunału, za co spotykało go wiele rozmaitych nieprzyjemności i ataków. Mężnie je znosił. Robił to w przekonaniu, że dobrze służy Ojczyźnie – mówi Terlecki.
Henryk Cioch pochodził z Lubaczowa, ale zawodowo był związany z Lublinem. Z wyróżnieniem ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Pełnił funkcje prodziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W 2011 r. został senatorem VIII kadencji. 2 grudnia 2015 r. został wybrany przez Sejm RP na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Ciało Henryka Ciocha znaleziono w jego mieszkaniu w Warszawie 20 grudnia. Miał 66 lat.
JZon
Fot. Jarosław Zoń