Pogotowie strajkowe w domu pomocy społecznej

stajkowe

Pogotowie strajkowe ogłosili pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Ryżkach koło Łukowa. Personel tej największej w powiecie placówki opiekuńczej domaga się podwyżek płac.
Pracownicy chcą zwiększenia ich wynagrodzeń o 500 zł netto, wypłaty premii regulaminowej w wysokości 10% podstawy, dodatków za pracę w niedzielę i święta, ustanowienia corocznej nagrody.

Obecnie w Domu Pomocy Społecznej w Ryżkach przebywa 110 podopiecznych. – Zapewnienie im profesjonalnej opieki wymaga olbrzymiego wysiłku – stwierdza przewodniczący Komisji Zakładowej WZZ „Sierpień 80”, Adam Zaniewicz. – To są osoby upośledzone umysłowo i psychicznie. Pracownicy często ulegają wypadkom, spowodowanym agresją mieszkańców. Wszyscy to jednak rozumieją, bo nasi podopieczni są chorymi ludźmi. Traktujemy ich jak swoją rodzinę. To bardzo ciężka praca. Obowiązków jest coraz więcej. Pensje więc powinny być wyższe, również w stosunku do zarobków innych grup zawodowych. Pan starosta podkreśla ciągle, że nie może nam dać podwyżek, bo musiałby je dać również pozostałym. Tylko, jak można porównywać nasze warunki pracy, na przykład do obowiązków traktorzysty zatrudnionego w Zarządzie Dróg Powiatowych.

Starosta powiatu łukowskiego Janusz Kozioł przypomina, że pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Ryżkach otrzymali już w tym roku podwyżki. – W 2017 r. powiat wygospodarował 2,5 mln zł na podwyżki dla wszystkich pracowników każdej z podległych mu jednostek organizacyjnych. Średnio było to ok. 300 zł brutto na etat.

– Nie zgadzamy się z tym, że były to podwyżki. Wisiało u nas ogłoszenie, informujące, że była to waloryzacja – odpowiada Adam Zaniewicz.

Zaprzecza temu zastępca dyrektora DPS Zdzisław Skrzynecki – Jest nieprawdą, żeby pracownicy otrzymali po prostu rewaloryzację płac. To była podwyżka.

– Zarabiam 1560 zł netto. Pracujemy nawet w niedzielę i święta. Jesteśmy pracownikami fizycznymi. Ale lubię swoją pracę. Chodzi nam o to, żebyśmy trochę więcej zarabiali, bo koszty życia poszły w górę. Pod kątem finansowym jest ciężko – informuje Aneta Wysokińska, pracująca w DPS-ie w Ryżkach jako pokojowa.

A jak wyglądają pozostałe wynagrodzenia personelu w DPS-sie w Ryżkach? Opiekunki otrzymują ok. 1600-1800 złotych netto, pielęgniarki ok. 1800 – 1900 złotych na rękę.

– Jak dodaje Zdzisław Skrzynecki – akcja protestacyjna nie wpływa w żadnym stopniu na opiekę nad mieszkańcami. Zresztą w takiej placówce nie ma możliwości prowadzenia strajku, bowiem nie można zostawić naszych podopiecznych samym sobie.

MaT / opr. ToMa

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version