Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo w Lublinie boryka się z kłopotami. Instytucja, która od blisko 30 lat niesie pomoc osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom w tej chwili ma pod opieką 150 osób. Niestety warunki lokalowe są zbyt skromne, a zaopatrzenie w nowoczesny sprzęt jest ciągle niewystarczające.
Pojawiła się szansa na zmianę tego za sprawą dotacji unijnych, wojewódzkich i Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Członkinie stowarzyszenia: Alina Starek i Lidia Chruściel oraz ojciec niepełnosprawnej córki – Zbigniew Chrześcijan byli gośćmi popołudniowej rozmowy na antenie Polskiego Radia Lublin. Rozmawiał z nimi Wojciech Brakowiecki.
– Pomagamy wszystkim osobom niepełnosprawnym. Rozbudowujemy naszą placówkę, kupujemy także nowy sprzęt specjalistyczny do nauki chodu (lokomat). By pozyskać fundusze, realizujemy szereg dofinansowywanych projektów. Te środki pomagają nam zabezpieczyć bieżącą działalność – podkreślały Alina Starek i Lidia Chruściel. – Nasi podopieczni to mieszkańcy Lublina i całego województwa. Przyjeżdżają do nas codziennie na kompleksową rehabilitację. Pomagamy wszystkim niezależnie od stopnia niepełnosprawności. Staramy się wspomóc każdego.
– Moja córka uległa wypadkowi komunikacyjnemu. W poszukiwaniu pomocy – pukałem do wielu drzwi. Wsparcie znalazłem właśnie w Stowarzyszeniu na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo w Lublinie – mówił Zbigniew Chrześcijan.
Potrzeby organizacji są ogromne. – W planach mamy kupno lokomatu. Mówimy o kwocie 4 mln zł. Liczymy na drobne darowizny. Wpłata każdej – nawet drobnej – kwoty prowadzi nas do celu – podsumowały rozmówczynie.
Wszelkie informacje na temat Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo można znaleźć na stronie internetowej www.doswiadczalna.pl (fot.).
WB / opr. MatA