Plany odbudowy pomnika, wzniesionego w Kodniu w 1928 r. z okazji 10. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, ma społeczność tej nadbużańskiej miejscowości. W tym celu powołano społeczny komitet.
– Obiekt ma stanąć w przyszłym roku, w setną rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości – mówi współorganizator projektu Jacek Malarski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Kodnia. – Pomysł narodził się już dawno. Ale zastanawialiśmy się, w jakiej formie go odbudować i gdzie. Pierwotny pomnik powstał w 1928 r. ze składek mieszkańców Kodnia. Został zbudowany przez miejscowych rzemieślników, murarzy. Stanął on u zbiegu ówczesnych ulic: Wygnanki i 3 Maja. Dzisiaj są to ulice Bialska i Terespolska. Monument został częściowo zniszczony w czasie II wojny światowej przez Niemców i ostatecznie rozebrany po zakończeniu walk przez PRL-owskie władze.
– „Władzy ludowej” bardzo przeszkadzał pomnik chwały oręża polskiego, chwały marszałka Józefa Piłsudskiego. Kamień pochodzący z monumentu użyła do budowy ubikacji przy ośrodku zdrowia – informuje bialski regionalista, dr Szczepan Kalinowski.
Odbudowę pomnika zdecydowanie popierają mieszkańcy miejscowości. – To będzie znak dla pokoleń – mówi jedna z nich.
Dzięki mieszkańcom zachowały się niektóre elementy pomnika, na przykład znajdująca się na nim tablica. Może ona znaleźć miejsce na odbudowanym pomniku.
Akt założycielski komitetu odbudowy pomnika podpisano 5 grudnia tego roku. Data nie jest przypadkowa. – Nadarzyła się wspaniała okazja; rocznica urodzin marszałka Piłsudskiego – wyjaśnia Jacek Malarski. – Chcemy, żeby odbudowany pomnik stanął w centrum Kodnia. Upamiętni on z jednej strony dzieło naszych przodków, twórców pierwowzoru, z drugiej zaś 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie możemy postawić go w miejscu, gdzie był pierwotnie usadowiony, ponieważ po wojnie u zbiegu tych ulic wzniesiono krzyż. Ta przestrzeń jest już więc zabudowana.
– Nie sprecyzowaliśmy jeszcze ostatecznej formy pomnika, choć chcielibyśmy jak najbliżej nawiązać do pierwszego monumentu. To był pomnik obywatelski, wykonany z polnych kamieni. Pragnęlibyśmy nadać mu formę obelisku, zwieńczonego orłem – dodaje Malarski.
Walki w okresie odzyskiwania przez nasz kraj niepodległości, rozegrane w okolicach Kodnia, miały szczególne znaczenie. – W 1920 r. bardzo istotnym elementem walki z Armią Czerwoną była obrona linii Bugu. Dzięki temu, że wojsko polskie przez tydzień powstrzymało tu bolszewików, wódz naczelny mógł przygotować grupę manewrową, która z okolic Puław i Dęblina ruszyła do kontrofensywy ratującej naszą niepodległość – opowiada dr Szczepan Kalinowski. – Dodajmy, że w okolicach Kodnia Armię Czerwoną bohatersko powstrzymywał 1 Pułk Strzelców Podhalańskich. O zaciętości tych walk świadczy to, że jednostka przyjęła dzień tych bojów za swoje święto pułkowe.
Sprzedaż cegiełek na odbudowę tuszy już wkrótce. Będzie ona prowadzona w różnych instytucjach, znajdujących się na terenie miejscowości. Inicjatywę odbudowy pomnika zamierza też wspierać Urząd Gminy Kodeń.
MaT / opr. ToMa
Na zdj.: tak wyglądał pomnik z 1928 r. / fot. nadesłane