Pijany 26-latek spowodował kolizję a następnie chciał przekupić policjantów. Do zdarzenia doszło w piątek (08.12) w Lublinie. Kierowca najpierw wpadł w poślizg, uderzył w latarnię i sygnalizator, a następnie chciał uciec z miejsca zdarzenia.
Został zatrzymany przez trzech funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji lubelskiej komendy. Funkcjonariusze wracali po służbie do domu. Na al. Andersa zauważyli rozpędzone audi. Samochód tuż przed sygnalizacją świetlną uderzył w krawężnik i latarnię. Zatrzymał się dopiero na pasie zieleni. Po zdarzeniu, mimo rozbitej przedniej szyby, kierowca usiłował odjechać. Został zatrzymany.
Jak mówią policjanci – od kierującego czuć było alkohol, a na twarzy miał ślady krwi. Kiedy funkcjonariusze się wylegitymowali, kierowca próbował wręczyć im pieniądze. Później stał się agresywny i usiłował uciec. Doszło też do naruszenia nietykalności jednego z policjantów.
26-latek został przekazany patrolowi ruchu drogowego. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.
MaK
Fot. pixabay.com