Trwa kontrola posesji w Świdniku. Pracownicy zakładu komunalnego wspólnie ze strażnikami miejskimi sprawdzają, czy mieszkańcy mają umowy na opróżnianie szamb oraz odbiór odpadów komunalnych. Pierwsze efekty już są.
Kontrolerzy wiedzą, kto pobiera wodę, ale nie ma szamba, ani podpisanej umowy na odprowadzanie nieczystości. Zdarzają się sytuacje, gdy ktoś pobiera o połowę więcej wody niż odprowadza ścieków. Dlatego kontrola obejmuje także częstotliwość opróżniania szamb.
– Mieszkańcy muszą mieć fakturę lub paragon za wywóz ze swojej posesji ścieków komunalnych. Jeśli nie mogą przedstawić takich dokumentów, może im grozić 500 zł mandatu – ostrzega Janusz Wojtowicz, komendant świdnickiej straży. Karę wypisano 2 osobom, a 3 kolejne muszą dostarczyć dokumenty potwierdzające wywóz ścieków. Jedna osoba zaś musi zapłacić za roczny brak umowy na śmieci.
Do tej pory sprawdzono 10 posesji, a do połowy grudnia kontrolerzy zapukają do drzwi 37 domów.
PaSe / opr. KS
Fot. pixabay.com