Dwóch pieszych w ciągu minionych dwóch dni zginęło na drogach w Lubelskiem. Ofiary to dwaj mężczyźni, którzy poruszali się nocą bez odblasków.
W sobotę w miejscowości Opoka Kolonia, na drodze wojewódzkiej nr 854 zginął 59-letni mieszkaniec gminy Annopol. Mężczyzna szedł po jezdni niewłaściwą stroną, ubrany był w ciemną odzież oraz nie posiadał żadnych elementów odblaskowych. Był więc praktycznie niewidoczny dla kierowców. W dodatku miejsce, w którym doszło do zdarzenia, jest nieoświetlone. 52-letnia kierująca pojazdem marki Fiat w ostatnim momencie zauważyła pieszego, ale nie zdążyła już wykonać żadnego manewru, by uniknąć wypadku.
W piątek w miejscowości Wola Przybysławska, w gminie Garbów, na nieoświetlonym, prostym odcinku drogi samochód potrącił 31-latka. Pieszy również szedł niewłaściwą stroną jezdni, czyli przy jej prawej krawędzi. – Nie posiadał na sobie elementów odblaskowych, przez co mógł być niewidoczny dla kierującego pojazdem – poinformowała policja. Kierujący samochodem 22-latek był trzeźwy.
Policja apeluje, aby nosić elementy odblaskowe nie tylko w terenie niezabudowanym jak nakazują przepisy.
– Pieszego ubranego w ciemny strój kierowca może zobaczyć nocą dopiero z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, mająca na sobie elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet ze 150 metrów – mówi Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
ZAlew / MaG / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin