W Lublinie trwają zmagania siłaczy w ramach Pucharu Lubelszczyzny w armwrestlingu, czyli siłowaniu na rękę. To druga odsłona imprezy. Do udziału w wydarzeniu zachęca organizator Tomasz Napiórkowski z Fire Hand Lublin.
-Ten sport jest widowiskowy – zapewnia. – Tak naprawdę nie wiadomo co się zdarzy przy stole. Wystarczy, że jeden z zawodników zaśpi i może przez to przegrać. Człowiek, który może być pretendentem do pierwszego miejsca, może zostać na ostatnim.
Zawody odbywają się w Klubie 30 przy ulicy Jasnej 30 i potrwają do 18.00.
LilKa
Fot. pixabay.com