Szczęśliwy finał poszukiwań 14-latka z Zamościa. Matka zaginięcie chłopaka zgłosiła na komendzie policji wczoraj po godzinie 21.
Z relacji kobiety wynikało, że rano syn wyszedł do szkoły i do późnego wieczora nie dał znaku życia. Dodatkowo ustaliła w szkole, że zwolnił się z ostatnich lekcji. Kobieta na własną rękę szukała nastolatka u jego kolegów, następnie zdecydowała się zgłosić sprawę na policję.
Przed północą mundurowi odnaleźli 14-latka na Starym Mieście w Zamościu. Chłopak był sam, trzeźwy i zdrowy – nie wyjaśnił funkcjonariuszom dlaczego nie wrócił do domu. Nieletni został oddany pod opiekę matki.
ZAlew / opr. SzyMon
Fot. KWP Lublin /archiwum/