W ludziach wzbudzają zachwyt, a w zwierzętach strach. Głośne wystrzały petard zwiastują nadchodzący Nowy Rok. W tym czasie właściciele czworonogów powinni szczególnie uważać na swoje pupile. Podczas nocy sylwestrowej wiele zwierząt w panice ucieka z domów.
– Huk petard i fajerwerków przy słuchu kilkukrotnie lepszym od człowieka jest przeżyciem nie do zniesienia – mówi lekarz weterynarii Artur Chełmicki. – Większość psów, kotów i zwierząt dziko żyjących bardzo boi się wystrzałów oraz błysków. Nie wiedzą, co się dzieje.
Przełom grudnia i stycznia to czas, w którym co roku w schroniskach przybywa psów. W odnalezieniu właściciela zagubionego czworonoga pomocna jest adresatka z numerem telefonu czy adresem.
W województwie lubelskim obowiązuje zakaz strzelania petardami do 31 stycznia, z wyłączeniem Sylwestra i Nowego Roku. Za naruszenie przepisu grozi kara grzywny.
Z myślą o zwierzętach Lublin powita 2018 rok bez petard, ale równie widowiskowo. Fajerwerki zastąpi pokaz specjalny z wykorzystaniem wizualizacji świetlnych, laserów oraz confetti.
ŁoM
Fot. pixabay.com
CZYTAJ: Sylwester: dbajmy o swoje bezpieczeństwo
CZYTAJ: Sylwestrowa zabawa wielkim stresem dla zwierząt