Miasto Chełm przygotowało koncepcję rozbudowy podziemi kredowych o dodatkowe atrakcje turystyczne, włączające niezagospodarowane dotąd, a równie atrakcyjne pozostałości zabytków ścisłej „starówki”.
Urzędnicy dostali zielone światło od konserwatora zabytków, złożyli wniosek o dofinansowanie projektu rewitalizacji tej części miasta i czekają na ocenę merytoryczną.
– Chcemy uatrakcyjnić zwiedzanie chełmskich podziemi kredowych – mówi dyrektor Wydziału Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Chełm, Elżbieta Bajkiewicz-Kaliszczuk. – Do trasy turystycznej dojdą jeszcze piwnice starosty Węglińskiego i dawnego ratusza miejskiego. W jednym z szybów wentylacyjnych znajduje wejście robocze do piwnic. Będziemy musieli tam zrobić klatkę schodową, dzięki której wejdziemy do nich z poziomu podziemi kredowych. Mówi się, że korytarze tych podziemi mają kilkadziesiąt kilometrów. Do tej pory nie wiemy, ile rzeczywiście.
– Piwnice dawnego ratusza miejskiego zostały wyremontowane kilka lat temu, wraz z częścią placu Łuczkowskiego. Obecnie jest tam nawet wizjer, przez który można zobaczyć ich fragment – wyjaśnia Roland Kurczewicz, pełnomocnik miasta Chełma. – Drugim elementem projektu jest budowana nowego wejścia i wyjścia z podziemi na rogu placu Łuczkowskiego i ulicy Przechodniej.
– Stojący tam blaszany obiekt, będący szybem wentylacyjnym i wyjściem ewakuacyjnym z podziemi kredowych, zostanie usunięty. Na jego miejscu powstanie nowoczesny budynek. Będzie tu miejsce na sklep z pamiątkami. Opracowana jest również koncepcja multimedialnego zaprezentowania podziemi i historii miasta – dodaje Elżbieta Bajkiewicz-Kaliszczuk. – To właśnie alternatywne wejście do podziemi jest atrakcyjniejsze, ponieważ idziemy nim kilkanaście metrów w głąb. Widzimy, jak głęboko znajdujemy się pod miastem.
Całość prac w ramach tego projektu szacowana jest na około 4 miliony złotych. Urząd Miasta Chełm liczy na pozyskanie większej części potrzebnych pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego.
DoG
Fot. archiwum