W Polsce rośnie liczba małżeństw Polaków z Ukrainkami. Z danych Urzędu Statystycznego w Lublinie wynika, że w ciągu ostatnich kilku lat liczba takich związków wzrosła dwukrotnie.
– Na terenie Lubelszczyzny zdecydowanie widać wzrost małżeństw pomiędzy Polakami a Ukrainkami. W 2016 r. było ich 81. A jeżeli popatrzymy dwa lata wcześniej, zawarto ich 37. Natomiast związków małżeńskich pomiędzy Polkami i Ukraińcami w województwie lubelskim było tylko 16 – informuje Magdalena Rosołowska z Urzędu Statystycznego w Lublinie.
– Takie zjawisko jest już znane socjologom. Znamy je już od co najmniej kilkunastu lat. Po 2004 roku Polki wybierały małżeństwa z Niemcami, Włochami czy Grekami – stwierdza kierownik Zakładu Socjologii Zdrowia Medycyny i Rodziny Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, prof. Włodzimierz Piątkowski. – To zjawisko się teraz w pewien sposób powtarza. Zwróćmy uwagę na to, że w takich związkach najczęściej żona pochodzi z krajów biedniejszych, a małżonek z zasobniejszych. Mężczyzna jest jak gdyby obiektem oferty, która przyjmuje formę małżeństwa. Natomiast Polacy żeniący się z Niemkami, Włoszkami, Francuzkami stanowią grupę zupełnie marginalną.
Związki Polaków z Ukrainkami są, ze względów kulturowych, zdecydowanie bardziej trwałe, niż związki Polek i Polaków zawierane z obcokrajowcami z Wielkiej Brytanii czy Niemiec.- Małżeństwa Polek z powodu różnic mentalnych i kulturowych często kończą się rozwodami, co widać choćby na przykładzie Niemiec. Dodatkowo wkracza tam urząd ds. dzieci i przyznaje opiekę nad wspólnym potomstwem ojcom. A w przypadku wychowywania dzieci przez małżeństwa polsko-ukraińskiej nie ma większych problemów – mówi prof. Piątkowski.
Część małżeństw Ukrainek z Polakami może być motywowana chęcią uzyskania przez pannę młodą naszego obywatelstwa. – Nasi wschodni sąsiedzi chętnie ubiegają się o obywatelstwo polskie. W naszym województwie w 2017 r. 183 Ukraińców złożyło wniosek o jego uzyskanie. To około 80% wszystkich wniosków. Jeśli obywatelstwo chcą uzyskać osoby, które są małżonkami Polaków, muszą co najmniej od 3 lat pozostawać w związku małżeńskim i przynajmniej od 2 przebywają na terenie naszego kraju. I za 2-3 lata doczekamy się zapewne skutku tego, co teraz dzieje się w relacjach o charakterze matrymonialnym między Polakami a cudzoziemcami – wyjaśnia Radosław Brzózka, rzecznik wojewody lubelskiego.
Województwo lubelskie znalazło się na 2 miejscu w Polsce, jeśli chodzi o liczbę zawartych małżeństw polsko-ukraińskich. Jednym z decydujących czynników jest bliskość granicy z Ukrainą.
TSpi / ToMa
Fot. pixabay.com