Mieszkańcy kamienicy przy ul. Misjonarskiej 24 boją się, że będą musieli wyprowadzić się, a kamienica zostanie sprzedana.
Sprawa sięga października ubiegłego roku. Wtedy to, na trzy dni przed sesją rady miasta aktywiści Lubelskiej Akcji Lokatorskiej, poinformowali mieszkańców kamienicy, że urzędnicy przygotowali projekt uchwały o zamiarze sprzedaży budynku. Powód? Zły stan techniczny i nierentowność budynku.
– Informacja o tym, że kamienica może zostać sprzedana zaskoczyła mnie, kiedy wychodziłam do pracy. To był chyba wtorek, a w czwartek sprawa miała iść pod głosowanie na radzie miasta – wspomina mieszkanka kamienicy Katarzyna Kowalska.
Gdy sprawa stała się głośna, prezydent wycofał projekt.
– Sprawa jednak może w każdej chwili wrócić – obawia się Katarzyna Kowalska. – Do tej pory nie wiemy, na czym stoimy. Od roku 2017 sytuacja jest tak jakby zatrzymana, ale nie mamy pojęcia co będzie w tym roku. Obawiamy się, że możemy z dnia na dzień dostać wypowiedzenia wynajmu. Podejrzewam, że już jest chętny na kupno. Najbardziej boimy się sytuacji, w której nas sprzedadzą razem z kamienicą i przyjdzie nowy właściciel, który powie: „tu jest tak pięknie, to trzeba nałożyć trzy razy większy czynsz”.
– Sprawa wygląda bardzo dziwnie. Nie wiem, jakie ostatecznie plany wobec tej nieruchomości ma lubelski magistrat. Lokatorzy kamienicy nadal nie wiedzą, co będzie dalej. Co gorsza, z ratusza dochodzą niespójne informacje – mówi radny Marcin Nowak, który interpelował w sprawie budynku. – Z jednej strony jesteśmy zapewniani, że nieruchomość nie zostanie zbyta, zaś w piśmie otrzymuję odpowiedź, że ratusz nie zamierza jej sprzedać… do końca roku. Wskazuje to, że sprawa jest uregulowana jedynie do określonego momentu. Nie wiadomo, co się później wydarzy. Jest to bardzo dobrze usytuowana kamienica w ważnej strategicznie części miasta. Niejeden deweloper jest zainteresowany, aby w tym miejscu zainwestować. Jednak nic nie może dziać się kosztem ludzi.
Rzeczniczka prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska, powiedziała Radiu Lublin, iż w tym momencie miasto nie przygotowuje się do sprzedaży. – Być może w przyszłości, gdy lokatorzy otrzymają propozycje lokali zastępczych i je zaakceptują – dodaje.
– Nie chcę czegoś zastępczego – odpowiada Katarzyna Kowalska. – Swoimi rękami, ciężką pracą po godzinach robiliśmy tutaj remonty, żeby mieszkać godnie.
– Warto podkreślić, że część lokatorów mieszka w kamienicy w ramach programu „Mieszkanie za remont”, a miasto nie zapewni im zwrotu poniesionych nakładów. Jednocześnie będzie miało z tego zyski w czasie sprzedaży budynku. Podwyższenie standardu kamienicy dokonało się na koszt lokatorów, którzy te pieniądze stracą. Ta nieruchomość powinna zostać w zasobach miasta, ponieważ jest w dobrym stanie technicznym , a poza tym znajduje się w zabytkowej części Lublina. Uważamy, że warto tam utrzymać obecną „tkankę mieszkalną”. Dodatkowo mieszkań w zasobach miasta jest coraz mniej – uważa Michał Wolny z Lubelskiej Akcji Lokatorskiej.
Radny Nowak napisał ponowną interpelację w sprawie losów mieszkańców kamienicy przy ul Misjonarskiej 24. A działacze Lubelskiej Akcji Lokatorskiej zapewniają że nie zostawią mieszkańców bez pomocy.
Dodajmy, że w Lublinie na mieszkanie komunalne czeka około 5 tysięcy osób i jest to jedna z najdłuższych kolejek, jeżeli chodzi o polskie miasta.
PaSe / opr.ToMa
Fot. Sebastian Pawlak