Lublin: KOD protestował przed biurem PO

kod 6

Komitet Obrony Demokracji pikietował pod biurem lubelskiej Platformy Obywatelskiej. Była to reakcja na to, że niektórzy posłowie tej partii nie wzięli udział w głosowaniu nad obywatelskim projektem liberalizującym ustawę aborcyjną.

– KOD zawsze będzie reagował, kiedy konstytucyjne prawa obywateli są gwałcone, a uniemożliwienie obywatelom korzystania z prawa do inicjatywy ustawodawczej jest naruszeniem Konstytucji – mówi lider lubelskiego KOD Krzysztof Kamiński. – Przykro nam, ze tego prawa nie uszanowali niektórzy posłowie opozycji, Stąd nasza czerwona kartka dla nich – dodaje.

Podczas głosowania Platforma Obywatelska wprowadziła dyscyplinę klubową, z której wyłamało się 3 posłów. Ponadto 29 nie wzięło udziału w głosowaniu. Z naszego regionu dwoje posłów Platformy głosowało zgodnie z dyscypliną partyjną: Joanna Mucha oraz Stanisław Żmijan. Udziału w głosowaniu nie wzięło natomiast trzech lubelskich posłów PO: Włodzimierz Karpiński, Wojciech Wilk i Grzegorz Raniewicz.

Poseł Karpiński na portalu społecznościowym tłumaczył, że nie głosował z powodów obiektywnych i niezależnych od niego. – Gdybym mógł, to byłym w Sejmie – napisał, dodając że nigdy nie krył swoich konserwatywnych poglądów oraz przywiązania do wartości chrześcijańskich i katolickich. Poseł Karpiński napisał też: „w 2001 roku współtworzyłem Platformę Obywatelską, jako partię centro-prawicową ze skrzydłami liberalnymi i konserwatywnymi. Nigdy nikogo nie karano za różnice poglądowe i tak powinno pozostać i tym razem”.

Imienne wyniki głosowań można znaleźć na stronie Sejmu RP.

PaSe

Fot. archiwum

Exit mobile version