Najwybitniejsi uczniowie z Mińska na Białorusi zmierzyli się w zawodach matematycznych z dwiema drużynami z Lublina. Poziom zadań był iście olimpijski.
Inicjatorką całego przedsięwzięcia jest Olga Malinowska, nauczycielka matematyki z ponad piętnastoletnim doświadczenie, a obecnie doktorantka na UMCS, gdzie pisze rozprawę na temat matematycznie uzdolnionych dzieci. – Matematyka jest królową nauk. Pozwala ona nam myśleć bardzo „czysto” i mieć poukładane wszystko w życiu. Dzięki temu, że jestem matematykiem, jestem szczęśliwym człowiekiem. Jestem zorganizowana, posiadam dyscyplinę wewnętrzną, kulturę w rozporządzaniu czasem. Kiedy rozwiązujesz zadanie, masz znaleźć optymalny wariant. I tego uczy nas matematyka – mówi Olga Malinowska.
– Matematyka jest uniwersalnym językiem. Który pozwala opisać różne dziedziny nauk. Im jest jej więcej w danej nauce, tym łatwiej prowadzić badania – uważa Jacek Wośko, nauczyciel tego przedmiotu w I Liceum im. ks. Stanisława Staszica w Lublinie. – Zadania zawsze przerastają ucznia. Jest taki moment, kiedy widzi on problem, jest przestraszony, ale potem podejmuje walkę i okazuje się, że po godzinie ma jego rozwiązanie. Odnosi w ten sposób pewien triumf. Czyli matematyka nie tylko rozwija intelekt, ale również charakter. Ci uczniowie później potrafią rozwiązywać problemy, nawet jeśli na pierwszy rzut oka przerastają one ich możliwości.
– Mamy tu matematykę, która jest być może sztuką dla sztuki i dlatego uważam, że jest piękna. Bo większość zadań, jakie uczniowie rozwiązują na olimpiadach, nie znajduje zastosowania w życiu. Mamy tu walkę z problemem, ze sobą. Nieraz siedzi się godzinę i nie ma pomysłu, a potem nagle wpada on do głowy – stwierdza Zbigniew Karczmarczyk z Prywatnego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Królowej Jadwigi w Lublinie.
Część uczestników olimpiady chce później zawodowo zajmować się matematyką. – Marzę o uczeniu studentów na uniwersytecie i pokazywaniu im, iż matematyka nie jest tylko liczeniem, ale piękną nauką, z której wiele można wyciągnąć. Ma się pełną tablicę, na której są same liczby, a potem okazuje się, że z tej góry liczb wychodzi coś pięknego i użytecznego – mówi jeden z uczennic.
– Matematyka jest konkretna i pełna. Uczy myśleć i dostrzegać relacje w świecie. Jest podstawą wszystkich nauk, całego rozumowania – stwierdza inny uczestnik zawodów.
– Ludzie mają różne zdolności. Nie wymagajmy od wszystkich piątek czy czwórek. Ocena dostateczna powinna być osiągalna dla każdego przeciętnego ucznia – dodaje Jacek Wośko.
Rozstrzygnięcie zawodów nastąpi w czwartek
LiLka / opr. ToMa
Fot. pixabay.com