Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci 49-latka podczas imprezy integracyjnej w Lublinie. Do zdarzenia doszło na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku przy al. Witosa. Pijanego 49-latka koledzy przywiązali folią do drzewa. Mężczyzna zmarł kilkadziesiąt minut później.
Zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie Joanna Bełz poinformowała, że śledczy nie dopatrzyli się w tej sprawie jakichkolwiek znamion przestępstwa, „a pozostali uczestnicy zabawy nie przyczynili się do zgonu pokrzywdzonego”.
Jak udało się dowiedzieć Radiu Lublin, przyczyną śmierci nie było – jak wcześniej spekulowano – uduszenie, a zatrucie alkoholem.
MaTo
Fot. archiwum