Pierwszy atak zimy w tym roku

0009 6

Po nocnych opadach śniegu na drogach w Lubelskiem panują trudne warunki jazdy. W samym Lublinie główne ulice są czarne i mokre. Miejscami zalega na nich warstwa błota pośniegowego, przez co jest ślisko. Gorzej jest na chodnikach i bocznych uliczkach, które w dalszym ciągu mogą być nieodśnieżone.

W Chełmie i okolicach miejscami spadło do 10 centymetrów białego puchu. Drogowcy zapewniają, że piaskarki i solarki pracują bez przerwy od wczesnych godzin rannych. Potwierdzają to kierowcy podróżujący DK12 z Lublina do Chełma i wojewódzką drogą nr 844 z Chełma do Hrubieszowa.

Jeśli chodzi o drogi krajowe, najgorzej jest na DK17 w okolicach Krasnegostawu, gdzie miejscami leży cienka warstwa śniegu. Na pozostałych trasach – jak zapewniają drogowcy – nawierzchnia jest czarna.

Na drogach wojewódzkich, pomimo czarnej nawierzchni, jest bardzo ślisko, a na jezdniach zalega spora warstwa błota pośniegowego. – Najgorzej jest na drodze nr 849 w rejonie Zamościa oraz nr 698 w okolicach Białej Podlaskiej – informują dyżurni z Zimowego Utrzymania Dróg Wojewódzkich.

W całym regionie do walki ze śniegiem wysłano ciężki sprzęt. Na drogach wojewódzkich pracuje 16 piaskarek i 50 solarek.

Obecnie nie ma jakichkolwiek informacji o poważniejszych wypadkach czy stłuczkach. – Nie zwalnia to nas jednak z ostrożnej i odpowiedzialnej jazdy – ostrzegają dyżurni policjanci.

MaTo / ŁuG / DoG

Fot. archiwum

Exit mobile version