Paulina J., zamieszana w pobicie Ukrainki w centrum Lublina, zasiądzie na ławie oskarżonych. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Lublinie, a 29-latka odpowie za znieważanie i napaść na tle narodowościowym.
W sierpniu 2017 roku na Placu Lecha Kaczyńskiego w Lublinie 23-letnia Ukrainka, powracając z koleżankami z klubu, została zaczepiona przez grupę nieznajomych osób. Między nimi doszło do utarczki słownej i wyzwisk, które później przerodziły się w agresję fizyczną. Doszło do szarpaniny. Następnie młodzi ludzie zaczęli bić i kopać jedną z dziewczyn. 23-latka została uderzona w głowę butelką.
Pokrzywdzoną 23-latkę zaatakował kolega Pauliny J. To mężczyzna uderzył ją butelką. Natomiast Polka próbowała kopnąć Ukrainkę. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego. Paulina J. została zatrzymana kilka dni później w Sopocie, gdzie pracuje.
Podejrzana nie przyznaje się do winy. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum
CZYTAJ TEŻ: Napaść na Ukrainkę. 28-latka z zarzutami