Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego ponownie na celowniku prokuratury. Po zażaleniu złożonym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa śledczy raz jeszcze wezmą pod lupę sprawę rejestracji 9 grup producenckich.
– Grupy te miały nielegalnie być rejestrowane w celu wyłudzenia unijnych dotacji – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka. – Niedopełnienie obowiązków ze strony urzędników miałoby polegać na przeprowadzeniu nierzetelnej weryfikacji dokumentów składanych przez określone podmioty, celem uznania ich za grupy producenckie. Zażalenie złożone przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zawierało argumentację dotycząca konieczności przeprowadzenia dodatkowych dowodów. I to właśnie stało się podstawą do kontynuowania tego postępowania.
Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone decyzją prokuratury pod koniec grudnia ubiegłego roku, jednak zażalenie na tę decyzję złożyły ARiMR i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
– Dostaliśmy w tej sprawie pismo z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Mowa w nim między innymi o tym, że zażalenie przez nas złożone, na umorzenie śledztwa w tej sprawie, zostało uwzględnione. Oznacza to, że nareszcie prokuratura poważnie traktuje sprawę grup producenckich – cieszy się zastępca prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Arkadiusz Szymoniuk.
W sprawie chodzi o 9 grup producenckich, które – według Centralnego Biura Antykorupcyjnego – miały być sztucznie tworzone i rejestrowane nielegalnie oraz miały służyć wyłącznie wyłudzeniom unijnych dotacji. W grę wchodzi ponad 20 milionów złotych.
Doniesienie o nieprawidłowościach w ubiegłym roku złożyło do prokuratury Centralne Biuro Antykorupcyjne.
MaTo / opr. ToMa
CZYTAJ TAKŻE:
CBA składa zażalenie ws. wyłudzenia dotacji przez grupy producenckie
Śledztwo ws. grup producenckich umorzone
Grupy znów poza rejestrem. Decyzja marszałka unieważniona po raz drugi