Jest wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie 21-letniego mieszkańca Lublina, który grożąc pistoletem gazowym obrabował mężczyznę w barze.
Do zdarzenia doszło wczoraj (30.01) późnym wieczorem w jednym z lokali przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Zarówno napastnik, jak i pokrzywdzony pili alkohol. Kiedy okradziony poszedł do toalety, 21-latek zażądał od niego pieniędzy.
Pokrzywdzony stracił blisko 2 tysiące zł i uciekł z baru, do którego wrócił z policją. Napastnik wciąż był na miejscu, więc natychmiast trafił do policyjnego aresztu.
– Podejrzany usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Mężczyzna nie przyznał się do winy – mówi Polskiemu Radiu Lublin zastępca Szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie, Magdalena Sochoń.
Sąd o tymczasowym areszcie mieszkańca Lublina ma zdecydować jutro (01.02). Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia.
MaTo
Fot. archiwum