Sztaby 26. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy liczą zebrane w naszym regionie pieniądze.
W Krasnymstawie uzbierano blisko 38 tysięcy złotych – o około 10 tysięcy mniej niż przed rokiem, a we Włodawie wynik jest podobny do ubiegłorocznego – do puszek i na licytacje wpłynęło około 20 tysięcy złotych.
W sztabie w Chełmie cząstkowy wynik wskazuje prawie 35 tysięcy złotych, ale kwota wciąż rośnie.
– Każdy finał to nie tylko zebrane pieniądze – przypomina szef chełmskiego sztabu WOŚP, Grzegorz Gorczyca. – Ważne jest to, że było dużo fajnych imprez, że ludzie się uśmiechali, a wszyscy byli dla siebie życzliwi.
Zebrane w tym roku pieniądze na pomoc neonatologiczną dla noworodków trafią także do szpitala w Chełmie.
– Otrzymaliśmy zapewnienia, że dostaniemy sprzęt finansowany z 26. finału, tak jak to było w poprzednich latach – mówi zastępca dyrektora chełmskiego szpitala, Mariusz Kowalczuk. – Dostaliśmy m.in. bardzo dużo łóżek na zakład opiekuńczo-leczniczy, respiratory na oddział noworodkowy, inkubatory, a także drobny sprzęt, jak np. pompy infuzyjne.
Na pełne rozliczenie lokalne sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mają czas do końca stycznia, dlatego na ich profilach społecznościowych niebawem pojawią się niezlicytowane dziś przedmioty.
W Białej Podlaskiej podczas dzisiejszego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano ponad 129 tysięcy złotych.
Kwota ta jeszcze wzrośnie, gdyż nie uwzględniono jeszcze wszystkich wpłat, a także środków uzyskanych podczas licytacji gadżetów WOŚP. Ze wstępnego podsumowania zbiórki wynika, że to najwyższa kwota jaką osiągnięto od czasu rozpoczęcia akcji.
Na rzecz Orkiestry datki w Białej Podlaskiej i okolicach zbierało ponad 520 wolontariuszy.
DoG/ MaT
Fot. archiwum