Wspinaczka skończyła się w areszcie

policja 176

Pijany mieszkaniec Szczebrzeszyna wspiął się na choinkę w centrum miasta. Grozi mu teraz rok więzienia.

Policjanci podczas patrolu zauważyli wspinającego się na drzewko 28-latka. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zeskoczył z choinki i rzucił się do ucieczki. Mundurowi jednak złapali podejrzanego. Ten był bardzo agresywny. – Mężczyzna szarpał się i zwyzywał policjantów. Ostatecznie doprowadzono go jednak do aresztu – informują zamojscy mundurowi.

Tam okazało się, że podejrzany jest kompletnie pijany. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu 28-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariuszy na służbie. W czasie przesłuchania wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.

Kodeks karny przewiduje za znieważenie funkcjonariusza na służbie do roku pozbawienia wolności.

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

 

Exit mobile version