Nawet 15 lat pozbawienia wolności może grozić 24-latkowi z gminy Łuków, który włamał się do szafek pracowników szpitala. Jego łupem padła odzież oraz kluczyk od samochodu.
Włamanie odkryto we wtorek rano. Jeszcze tego same dnia policjanci odkryli jego prawdopodobnego sprawcę. Po jego zatrzymaniu odnaleźli w miejscu, gdzie kiedyś mieszkał, rzeczy skradzione ze szpitala.
24-latkowi za to przestępstwo grozi aż 15 lat wiezienia, ponieważ już wcześniej był karany za podobne przestępstwa, będzie więc odpowiadał w warunkach recydywy.
– Swoich rzeczy muszą pilnować nie tylko pracownicy szpitali, ale przede wszystkim pacjenci – apeluje asp. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum