Pod koniec lat 50-tych skonstruował urządzenie, które moglibyśmy porównać z dzisiejszym dronem. Na początku lat 60-tych zbudował poduszkowiec, który trafił do Muzeum Techniki w Pałacu Kultury w Warszawie, a potem przystosował śmigło do sanek, na których przyszła żona rozwijała prędkość 60 km/h. Potem konstruował silniki WSK, brał udział w wyścigach motocyklowych, budował i latał na motolotniach z silnikami m.in. trabanta. Od zawsze interesowała go technika i postęp.
W programie „Na własne uszy” proponujemy wysłuchanie reportażu pt. „Sanie ze śmigłem czyli wynalazca w PRL-u”. Bohaterem będzie Krzysztof Komenda ze Świdnika.
Tuż po godzinie 20.00 zaprasza Mariusz Kamiński.
Fot. pixabay.com