Nie ma nic za darmo. Znów przekonują się o tym osoby starsze, zapraszane na bezpłatne pokazy, wykłady, badania, bądź wprost po odbiór upominku wygranego rzekomo w losowaniu. Nasze apele o ostrożność niestety nie docierają do osób bezpośrednio narażonych na „chwyty” naciągaczy, bo te dalekie są od rzetelnego marketingu. Dobrze, że część tych „chwytów” udaje się wychwycić instytucjom strzegącym prawa; szkoda, ze najczęściej po fakcie.
Fot. archiwum