Prawie 70 tysięcy złotych straciła mieszkanka Puław, która padła ofiarą oszustów. Do 74-latki zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta śledczego. Przekonywał, że prowadzi akcję wymierzoną w gang oszustów i nakłonił kobietę do przelania pieniędzy na rzekomo „bezpieczne” konto.
Puławianka w banku założyła – na swoje nazwisko – nowe konto internetowe, a następnie podała oszustowi hasło. – O tym, że padła ofiarą przestępstwa dowiedziała się następnego dnia, gdy zniknęły jej pieniądze – prawie 70 tysięcy złotych zostało przelanych na inne konto – relacjonuje oficer prasowy puławskiej policji Ewa Rejn-Kozak.
Oszusta szuka policja, która przypomina, że prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach i nie proszą o przekazanie pieniędzy.
ZAlew / ŁuG
Fot. pixabay.com