Zamieszanie wokół komunikacji miejskiej w Białej Podlaskiej. W mieście zlikwidowano kilkadziesiąt kursów autobusów, co oprotestowali pasażerowie. Mieszkańcy miasta mają też zastrzeżenia co do nowego rozkładu jazdy. – Autobusów jest mniej, a te, które kursują, są zapełnione. Pomiędzy jednym a drugim odjazdem są nawet 40-minutowe przerwy – żalą się.
Problemem zainteresowała się m.in. Marzena Malesa, bialska działaczka. O interwencję pasażerowie poprosili także radną Alicję Łagowską. – Wspólnie napisaliśmy petycję do prezydenta. Podpisało się pod nią ponad 200 osób – relacjonuje.
Zlikwidowano 8% wszystkich kursów, które obsługuje Miejski Zakład Komunikacyjny w Białej Podlaskiej. – Przyczyną są wzrastające koszty utrzymania komunikacji miejskiej – tłumaczy Bogdan Kozioł, prezes spółki. – Biorąc pod uwagę liczne uwagi od naszych klientów, od 12 lutego br. wprowadzimy szereg zmian. Będzie więcej kursów, planujemy także przesunięcia w godzinach odjazdów – zapowiada.
– Miasto dofinansowuje MZK – podkreśla Dariusz Stefaniuk, prezydent Białej Podlaskiej.
Spółka jest w dobrej kondycji finansowej. Otrzymała ona rekompensatę pokrywającą 100% kosztów przedsiębiorstwa.
MaT
Fot. Małgorzata Tymicka