„Drogi wolności” prowadzą przez Lublin

pm serial002

2018-02-06T13:43:26:63 , Fot. Piotr Michalski Plan filmowy serial " Drogi wolnosci . Stare Miasto .

Lublin po raz kolejny zamienił się w plan filmowy. Zdjęcia realizuje kilkudziesięcioosobowa ekipa serialu obyczajowo-historycznego „Drogi wolności”. Dziś sceny były nagrywane na trzech ulicach Starego Miasta: Jezuickiej, Bramowej i Podwale.

– Jest to serial obyczajowy z historią w tle – mówi Maciej Migas, reżyser serialu. – Głównymi bohaterkami są kobiety: trzy siostry, które postanawiają założyć gazetę w świecie, który jest zdominowany przez mężczyzn, w którym kobiety nie mają jeszcze praw wyborczych. Można powiedzieć, że nasze bohaterki są takimi protoplastkami feministek.

– Na ten pomysł wpadła najmłodsza z sióstr, poprzez wydarzenia, które miały miejsce wcześniej – mówi Katarzyna Zawadzka, ogrywająca w serialu rolę Haliny. – Byłyśmy w pewnym sensie zmuszone do tego, ale to była też jedyna droga, żeby uratować rodzinny interes. Jest to serial o kobietach. W tamtym okresie ta walka o prawa kobiet była na zaawansowanym etapie. Gazety, które otwierały kobiety były też takim elementem walki.

– Przez te 2 tygodnie, kiedy będziemy mieli zdjęcia w Lublinie robimy tzw. transzę zimową, czyli to, co w naszym scenariuszu dzieje się w trakcie świąt Bożego Narodzenia i zimą. Lublin jest miastem przyjaznym dla filmowców. Chyba jednym z najbardziej przyjaznych w Polsce. Te kilka uliczek wyjdzie jak Kraków na starych fotografiach. W Krakowie też mamy zdjęcia, ale ciężko byłoby znaleźć takie miejsca jak tutaj.

– Uwielbiam Lublin, ponieważ jestem z Warszawy, która została zniszczona w czasie wojny, więc zazdroszczę tego Lublinowi, że jest w większości zachowany – mówi Paulina Gałązka, grająca rolę Maryni. – Uwielbiam tu być i podziwiać to miasto.

– Fenomenem filmowym tego miasta jest zaułkowatość, bliskość tych planów filmowych, które można szybko zmieniać – mówi Grzegorz Linkowski z Lubelskiego Funduszu Filmowego. – Filmowcy nie lubią przemieszczać się. Lubią być w jednym miejscu. Raz, że jest to mniej kosztowne, dwa – daje możliwość szybkiej aklimatyzacji.

– To rok pod kątem 100-lecia niepodległości i my, jako Lubelski Fundusz Filmowy wzięliśmy taki dobór tych produkcji, żeby one bardzo dotyczyły historii Polski – dodaje Grzegorz Linkowski. – W tym roku będziemy mieli wysyp produkcji. Będą 4 seriale, ten jest drugi. Była Agnieszka Holland, teraz mamy „Drogi wolności”, gdzie Lublin jest Krakowem, później będziemy mieli „Mediatorów”, gdzie Lublin jest Lublinem, następnie trzeci sezon „Wojennych dziewczyn”, a pod koniec lata, na początku jesieni fabułę zatytułowaną „Legiony”.

Zdjęcia do serialu „Drogi wolności” będą realizowane także w Krakowie, Poznaniu i Warszawie.  

Pomysłodawcą produkcji jest Stanisław Krzemiński, a za scenariusz odpowiada Joanna Wojtowicz. 

Jutro (07.02) ekipa filmowa będzie pracować na Rynku oraz ulicach Dominikańskiej i Złotej. Te miejsca o poranku pokryte będą warstwa białego puchu – jeśli w nocy nie spadnie śnieg, to na potrzeby realizacji zdjęć, za pomocą specjalnej maszyny, zostanie wyprodukowany sztuczny. 

MaK (opr. DySzcz)

Na planie serialu „Drogi wolności”, Lublin, 06.02.2018, fot. Piotr Michalski

Exit mobile version