Pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Ryżkach w powiecie łukowskim ponownie pikietowali, domagając się podwyżek płac. Akcja protestacyjna odbyła się przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Łukowie. Protestujący przechodzili przez przejście dla pieszych, blokując ulicę Piłsudskiego.
Pracownicy DPS-u domagali się podwyżek wynagrodzenia o 200 złotych netto, wypłaty premii regulaminowej w wysokości 10% podstawy, dodatków za pracę w niedziele i święta oraz ustanowienia corocznej nagrody.
– Protestujemy ponownie, żeby starostwo siadło z nami do rozmów. Obniżyliśmy jeden z postulatów – kwotę bazową z 500 zł do 200 zł. Chęć dojścia do porozumienia skłoniła nas do tego. Rozmowy miały być dalej toczone, a nic nie ruszyło z miejsca – mówi Adam Zaniewicz.
– Jako pokojowa zarabiam 1560 złotych na rękę. Praca jest ciężka. W święta nie mam wolnego. Kiedyś były płacone dodatki ze względu na szczególne warunki. Teraz tego nie ma – dodaje Lidia Mosakowska.
Pracownicy DPS-u w Ryżkach pikietowali już dwukrotnie w grudniu ubiegłego roku.
Starostwo, pod które podlega DPS w Ryżkach, nie zamierza zrealizować postulatów protestujących. Wicestarosta łukowski Włodzimierz Wolski podkreśla, że w ubiegłym roku pracownicy jednostek podległych starostwu otrzymali już podwyżki w wysokości 300 złotych brutto.
Dodajmy, że protestujących wsparli przedstawiciele związku WZZ Sierpień ’80 ze Świdnika oraz ze Śląska.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. Małgorzata Tymicka
CZYTAJ: Łuków: kolejna pikieta pracowników DPS-u