Porzucony pyton królewski ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie trafił do nowego domu. Jego opiekunem został Olaf Grudka, który dziś (18.02) razem z rodzeństwem i ojcem przyjechał po nowego pupila.
– Chciałem mieć węża od dłuższego czasu – mówi Olaf. – Wiem, co je i ile urośnie. Wczoraj kupiliśmy terrarium, myszy, włókno kokosowe i matę ogrzewającą, żeby miał gdzie sobie spać i leżeć.
– Dzieciakom trzeba dawać więcej możliwości rozwoju, żeby dotykały świata takim, jaki on jest – mówi Jacek Grudka, tata Olafa. – Dzięki temu rozwijają się, lepiej poznają świat i stają się bardziej wrażliwe.
W lubelskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt jest kilkadziesiąt zwierząt egzotycznych. Wszystkie zostały wcześniej wyrzucone przez właścicieli.
MaG
Fot. Piotr Michalski