Są zarzuty dla 24-letniej Kariny B., która miała przyczynić się do śmierci półrocznego syna Maksymiliana. O zabójstwo podejrzany jest 40-letni Grzegorz B.
Kobieta usłyszała zarzuty dotyczące między innymi pomocnictwa w zbrodni, a także w znęcaniu się nad dzieckiem i jego siostrą Leną. Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku w Rzeszowie, jednak po kilku miesiącach śledztwa sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Obecnie wobec dwóch rzeszowskich śledczych, którzy prowadzili dochodzenia w tej sprawie prowadzone są postępowania wyjaśniające. Śledczy mieli nierzetelnie podchodzić do swoich obowiązków i pomimo uszkodzeń ciała dzieci dochodzenia zostały umorzone.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Grzegorz B., znajomy rodziców dzieci, kiedy się nimi opiekował – miał je bić. Sześciomiesięczny chłopiec w lipcu ubiegłego roku trafił do szpitala i miał liczne obrażenia ciała w tym pękniętą czaszkę i połamane żebra.
Bita i maltretowana miała być również siostra chłopca – Lena. Prokuratura podaje, że dziewczynka była też poniżana i obrażana przez własną matkę. Jak informuje prokurator Piotr Sitarski z Prokuratury Okręgowej w Lublinie – wobec Kariny B. wysłano do sądu wniosek o jej tymczasowe aresztowanie.
O tym czy kobieta trafi za kratki sąd ma zdecydować jutro (01.03).
MaTo
Fot. pxhere.com