W niecodzienną rolę kucharzy dla zwierząt wcieliły się dzieci w Ogrodzie Zoologicznym w Zamościu. W ramach odbywającej się w okresie ferii akcji pod hasłem „Zimowa uczta zwierząt” mali goście przygotowywali posiłki dla przedstawicieli wybranych gatunków podopiecznych zoo. Dodatkowa atrakcja to możliwość pogłaskania żółwia i wzięcia na ręce węża. Nie brakowało emocji – zarówno wśród najmłodszych, jak również ich opiekunów.
– Dzieci bardzo angażują się w te warsztaty, które mają uczyć odpowiedzialności – mówi asystent do spraw dydaktycznych w zamojskim zoo, Marlena Bilska-Wikiera. – Ideą jest edukacja poprzez bezpośredni kontakt ze zwierzętami. Miło patrzeć, że sprawia to radość dzieciakom.
– Dzieci karmią m.in. nietoperze, małpki pigmejki i żółwie. To dla najmłodszych duża frajda – podkreśla jeden z pracowników zoo.
Rodzice chętnie przyprowadzają swoje pociechy do ogrodu. – To żywa lekcja przyrody. Nie trzeba specjalnie zachęcać, bo dzieci kochają naturę – przekonują.
Młodzi uczestnicy warsztatów wiedzą, że zwierzęta mogą być niebezpieczne. – To nie są zabawki – mówią zgodnie.
A już w najbliższy weekend z okazji zbliżających się walentynek zamojskie zoo szykuje niespodziankę dla zakochanych, którzy będą mogli zrobić sobie zdjęcie z pytonem królewskim. Szczegóły dostępne są na stronie internetowej www.zoo.zamosc.pl.
AlF
Fot. Aleksandra Flis