21 Lutego ukazał się drugi album zespołu Henry David’s GUN – „Tales the Whale’s Belly”. Na albumie znalazło się dziesięć premierowych kompozycji, utrzymanych w klimacie do którego już zdążyli przyzwyczaić swoją publiczność, tak więc na najnowszym krążku otrzymujemy blisko czterdzieści minut indie-folku i folk-rocka.
– Wieloryb to nasze medium. Schroniliśmy się w jego brzuchu przed rozpędzonym światem i rozpraszającymi bodźcami współczesności – mówią muzycy. – W jego szumiącym inspiracjami i pełnym słonej ciszy wnętrzu przez ostatnie dwa lata komponowaliśmy muzykę i pisaliśmy teksty do kolejnych dziesięciu utworów – opowieści, które złożyły się na najnowszy długogrający album pt. Tales From The Whale’s Belly.
Henry David’s Gun to pseudonim artystyczny Wawrzyńca Dąbrowskiego, który wraz z towarzyszącymi mu muzykami powołał do życia twór z pogranicza gatunków singer-songwriter, indie-folk oraz folk-rock. Pozostaje w nim wierny czemuś, co można byłoby określić „analogowo-akustycznym” podejściem do muzyki. Relacje między ciszą a dźwiękami tworzą w Henry David’s Gun nabrzmiałą emocjami warstwę rozcinaną charakterystycznym męskim wokalem. Nagrywane w pomieszczeniach drewnianego wiejskiego domu kompozycje nie obfitują w stricte rockowe, agresywne zagrania, towarzyszą im natomiast specyficzny puls oraz utopione w głębokich pogłosach, niemalże baśniowe brzmienia przywodzące na myśl twórczość takich artystów jak, choćby Foreign Fields, Bon Iver, czy nawet Nick Cave.
Album został wydany pod patronatem Radia Lublin.
(fot. nadesłane)