140 zawodników, 260 koni i tysiące odwiedzających – w Lublinie zakończyła się Cavaliada.
– Międzynarodowe zawody jeździeckie są rozgrywane przy pełnych trybunach – mówi rzecznik imprezy, Karolina Nawrot: – W Lublinie wspaniałe jest to, że nawet poranne konkursy odbywają się przy ogromnym aplauzie publiczności. Nie wspomnę o konkursach wieczornych – trybuny pękają w szwach, Widać, że jest to publiczność wyrobiona, znająca się na jeździectwie.
Bilety na konkurs „Potęga skoku” były wyprzedane na dwa tygodnie wcześniej. W ubiegłym roku Cavaliadę w Lublinie odwiedziło około 12 tysięcy osób. W tym roku wynik będzie podobny.
Cavaliada to międzynarodowe zawody jeździeckie odbywające się w kilku polskich miastach. Marka narodziła się w Poznaniu. Zawodom towarzyszą Targi Sprzętu Jeździeckiego i pokazy.
MaG
Fot. archiwum