Przemysław Jaśkiewicz: Festiwal „Niezłomni, Niepokorni, Wyklęci” ma być forum dyskusji o najnowszej historii Polski

zdjecie 6

Stowarzyszenie Trzy Kropki i Radio Lublin współorganizują 6. edycję Lubelskiej Retrospektywy Festiwalu Filmów Dokumentalnych Niezłomni, Niepokorni, Wyklęci, która odbędzie się  w dniach 25-28 lutego. W tym roku impreza odbywa się pod hasłem „Przywracamy pamięć 1939-89”. Gościem Tomasza Nieśpiała w porannym programie Radia Lublin był przedstawiciel Stowarzyszenia oraz prezes Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej, Przemysław Jaśkiewicz.

– W tym roku odbędzie się dziesiąta edycja tego festiwalu w Gdyni, natomiast jedną z idei, którą miał Arkadiusz Gołębiewski (dyrektor festiwalu) było to, żeby festiwal zaczął się rozprzestrzeniać po Polsce w formie retrospektyw – mówił Przemysław Jaśkiewicz. – Pierwszą była retrospektywa w Lublinie, sześć lat temu. Ma to być forum dyskusji o najnowszej historii Polski. Mamy konkurs „Młodzi dla historii”, w ramach którego było m.in. „Nakręć dziadka komórką”, czyli zachęcenie do tworzenia własnych filmów. Dlatego ta retrospektywa wchodzi do szkół, żeby pokazać młodzieży pewne aspekty historii, umożliwić im spotkanie zarówno z twórcami, jak i świadkami historii oraz zachęcić do tworzenia własnych filmów, własnej wizji historii.

Gala otwarcia festiwalu odbędzie się już w niedzielę (25.02) o 17.00 w Studiu Muzycznym Radia Lublin. Podczas gali wręczone zostaną medale Pro Patria, Medale 700-lecia Miasta Lublin, Sygnet Niepodległości oraz Drzwi do Wolności. Zaprezentowany zostanie również film „Błękitna Armia 1917-1919” w reżyserii Leszka Wiśniewskiego, zrealizowany przez TVP Lublin we współpracy z Centralną Biblioteką Wojskową im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Odbędzie się też koncert „Rok wojny” w wykonaniu zespołu Piramidy. Uroczystość będzie można oglądać za pośrednictwem strony internetowej Radia Lublin.

„Musimy nadrabiać wieloletnie zaległości w zakresie wspierania aktywności obywatelskiej i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego” – tak wczoraj (21.02) powiedział wicepremier Piotr Gliński podczas konferencji inaugurującej działalność Rady Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Co do tej pory było największą blokadą w rozwoju aktywności obywatelskiej?

– Narodowy Instytut Wolności jest częścią powstającej strategii rozwoju społeczeństwa obywatelskiego – mówił Przemysław Jaśkiewicz. – Myślę, że głównymi blokadami były pieniądze, których zawsze jest za mało oraz niska aktywność społeczna obywateli i niska świadomość tego, co robią organizacje pozarządowe. Te organizacje mają też duży problem jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy ze źródeł pozarządowych.

Mimo niedostatecznych środków, organizacje jednak się rozwijają. Tworzą się również miejsca pracy.

– Najlepszym dowodem tego, że to się jednak jakoś rozwija jest chociażby organizacja, której mam zaszczyt być prezesem, czyli Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej – mówił Przemysław Jaśkiewicz. – Jest to federacja nowa, która zarejestrowała się dokładnie rok temu. Prace nad powstaniem tej organizacji trwały jeszcze 2,3 lata wcześniej. Jest to pewna nowa jakość w obszarze tzw. trzeciego sektora czy społeczeństwa obywatelskiego. Okazało się, że organizacje o bardziej konserwatywnej wrażliwości także istnieją. Staramy się tę federację wzmocnić.

Narodowy Instytut Wolności ma mieć do dyspozycji 130 milionów złotych, które mają zostać przeznaczone na rozwój wolontariatu, uniwersytetów ludowych, lokalnych mediów obywatelskich, harcerstwa i innych inicjatyw oddolnych. Dlaczego państwo ma przejąć rolę kreatora tych procesów?

– Państwo działa na zasadzie pomocniczości. Ktoś coś tworzy, ma pomysł. W pewnym momencie okazuje się, że wymaga to pewnych pieniędzy i taki projekt składa do Narodowego Instytutu Wolności. Jeżeli zostanie on przez ekspertów oceniony pozytywnie, dostanie wymaganą liczbę punktów, to dostanie wsparcie. Będzie jeszcze drugi fundusz, roboczo zwany funduszem grantów instytucjonalnych, czyli na wsparcie instytucjonalne organizacji pozarządowych – mówił gość Radia Lublin.  

ToNie (opr. DySzcz)

Fot. Wojciech Pokora

Exit mobile version