W ostatnich dniach zaostrzyły się relacje polsko-izraelskie. To konsekwencja nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. – Wiele osób nie zna prawdziwej historii. Trzeba mówić jasno o winnych. Polacy nie są odpowiedzialni za zbrodnie nazistowskie – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin rabin Pinchas Pomp (na zdjęciu) z Centrum Historii i Kultury Żydów Polskich w Dynowie na Podkarpaciu. Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
– Mówiąc o przeszłości, nie możemy brać pod uwagę wyłącznie wydarzeń sprzed 70 czy 75 lat. Żydzi mieszkali w Polsce już 800 lat temu. Relacje polsko-żydowskie układały się pomyślnie do czasu wybuchu II wojny światowej – podkreślił rabin.
– Wiele nieporozumień wynika z braku elementarnej wiedzy historycznej. Ważna jest więc edukacja i uświadamianie kluczowej roli Adolfa Hitlera w planowaniu zagłady Żydów. Odpowiedzialności nie można zrzucać na Polaków – dodał.
– Kryzys w stosunkach polsko-izraelskich powinien być dla wszystkich lekcją. Musimy uczyć się rozmawiania i próbować osiągnąć konsensu. To ważne dla Polaków i Żydów, ale także dla społeczności międzynarodowej. We współczesnym świecie nie powinno być miejsca dla nienawiści i antysemityzmu – podsumował rabin Pinchas Pomp.
ToNie / opr. MatA
Fot. Tomasz Nieśpiał