Według moskiewskiej prokuratury transportowej w katastrofie lotniczej pod Moskwą zginęli wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie samolotu AN-148.
Minister transportu mówi o „nieodnalezieniu żywych”, a szef resortu do spraw nadzwyczajnych sytuacji dodaje, że „akcja poszukiwawczo – ratownicza trwa”.
Samolot leciał z Moskwy do Orska. Zginęło 71 osób, w tym 65 pasażerów i sześciu członków załogi. Samolot AN-148 miał się rozbić w pobliżu Moskwy, kilka minut po starcie.
Rosyjskie służby ratunkowe zidentyfikowały miejsce, w którym rozbił się samolot AN-148, a media poinformowały, ze maszyna Saratowskich Linii Lotniczych zniknęła z ekranów radarów. Miejsce jej upadku wypatrzono z powietrza. Na miejsce skierowane zostały służby ratunkowe. Również minister transportu Rosyjskiej Federacji Maksym Sokołow udał się na miejsce tragedii.
IAR
Fot. RL