Wyprodukowany w PZL Świdnik śmigłowiec W-3A Sokół już ćwierć wieku służy w Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym.
Pierwszy śmigłowiec W-3A Sokół dla TOPR zszedł z taśm produkcyjnych w Świdniku 12 lutego 1993 r., a już marcu rozpoczął pracę. Ta maszyna to nie tylko specjalistyczna karetka. Wyposażenie umożliwia również podjęcie przez załogę bezpośrednich działań ze śmigłowca pozostającego w zawisie w najtrudniej dostępnych ścianach tatrzańskich.
– W ciągu ostatnich trzech lat śmigłowiec Sokół był podrywany do akcji ratowniczej z naszej zakopiańskiej bazy blisko 600 razy, co oznacza że towarzyszył nam w niemal co trzeciej interwencji – mówi naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Jan Krzysztof.
W tym czasie dzięki Sokołowi uratowano ponad 700 poszkodowanych turystów. Śmigłowiec był też wykorzystywany na Słowacji, gdzie interweniował tam aż 14 razy, ratując życie 18 osobom.
Po raz pierwszy ratownicy TOPR użyli śmigłowca już w 1963 r. Był to również wytwarzany w PZL Świdnik śmigłowiec SM-1. A do 1993 r. ratownicy korzystali ze śmigłowców Mi-2.
PaSe
Fot. Grzegorz Mroczka/ wikipedia