Lekarze w województwie lubuskim mieli świadomie podawać pacjentom wadliwe szczepionki, przechowywane w nieodpowiednich warunkach. To rodzi obawy o bezpieczeństwo pacjentów w placówkach medycznych, w tym na Lubelszczyźnie.
– Szacujemy, że takie szczepionki mogło dostać około 300 osób – stwierdza rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, Paweł Trzciński. – Niestety nie można było zachować odpowiedniej optymalnej temperatury w lodówkach, w których przechowywano szczepionki. Nie oznacza to jednak, że każda z nich mogła zaszkodzić pacjentowi.
Zdaniem ekspertów z Lubelszczyzny wspomniana sytuacja jest niedopuszczalna. – Lekarze powinni zutylizować wadliwe szczepionki – mówi wojewódzki inspektor sanitarny w Lublinie, Irmina Nikiel. – Jeżeli istnieje choć minimalne ryzyko, że szczepionka nie spełni oczekiwań, nie powinna być dziecku podawana. Gdy lekarz wie, iż była ona przechowywana w złej temperaturze, jej podanie jest typowym błędem lekarskim.
Jak zapewniają specjaliści, w województwie lubelskim nie dochodziło do podawania wadliwych szczepionek.
MaTo / opr. ToMa
CZYTAJ TAKŻE: Woj. lubuskie: pacjenci dostali wadliwe szczepionki