7 radzieckich granatników próbowali przewieźć przez przejście graniczne w Hrebennem Polak i Ukrainiec. Wpadli podczas rutynowej kontroli samochodu, którym obaj podróżowali.
Na wspomnianą broń natrafili funkcjonariusze z lubelskiej Służby Celno-Skarbowej. Sprawę przekazano Straży Granicznej, która wszystkie czynności przeprowadza pod nadzorem prokuratury Okręgowej w Zamościu.
– Podejrzani zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty dotyczące usiłowania przewiezienia do Polski elementów broni- mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu, Bartosz Wójcik.
Podejrzani nie przyznali się do winy i stwierdzili, że mogli posiadać wspomniane granatniki bez zezwolenia. Potwierdzili to powołani w sprawie biegli, którzy stwierdzili, że zatrzymane granatniki nie są elementami broni w rozumieniu polskiego prawa. Podczas przesłuchania podejrzani stwierdzili, że wyrzutnie miały im posłużyć jako wystrój prowadzonej przez siebie restauracji. Granatniki RPG-18 i RPG-22, to radzieckie granatniki przeciwpancerne opracowane w latach 60. i 70. ubiegłego wieku.
Prokuratura wciąż wyjaśnia szczegółowe okoliczności sprawy.
MaTo
Fot. lubelskie.kas.gov.pl