Zakończył się proces Mateusza K. z Lubartowa, który 5 lat temu brutalnie zamordował swoją dziewczynę Annę S., bo chciała od niego odjeść. Sprawę pod względem wymiaru kary rozpatrywał Sąd Apelacyjny w Lublinie na wniosek Sądu Najwyższego.
Proces Mateusza K. w sądzie niższej instancji toczył się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżony został skazany na 12 lat więzienia. Prokuratura żądała 25 lat, obrona natomiast – nadzwyczajnego złagodzenia kary.
– Ze względu na skomplikowany charakter postępowania odroczono wydanie wyroku na następny miesiąc – mówi rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie, Barbara Du Château.
Przypomnijmy: do brutalnej zbrodni doszło w domu pokrzywdzonej w Lubartowie w 2013 roku. Kiedy dziewczyna powiedziała oskarżonemu, że chce od niego odjeść, chłopak poderżnął jej gardło, a potem sam próbował podpalić się w samochodzie.
MaTo / opr. MatA
Fot. KWP Lublin /archiwum/
CZYTAJ TAKŻE: Głośna zbrodnia w Lubartowie. Sąd może podwyższyć wyrok