Zamiast wystawy będzie grzywna. Tysiące podróbek na granicy

Bielizna, paski i suknie ślubne – podróbki znanych firm próbowali przemycić obywatele Ukrainy. Mężczyźni zostali zatrzymani na granicy w Dorohusku.

Jako pierwszy w ręce celników wpadł 23-latek, który podróżował busem. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli odzież, bieliznę, obuwie, torebki oraz akcesoria telefoniczne i komputerowe. Łącznie celnicy przechwycili ponad 28 tysięcy sztuk podróbek. Kierowca oświadczył, że nie wiedział, jaki towar przewozi.

Inny obywatel Ukrainy próbował wwieźć nielegalnie do Polski kurtki i spodnie oraz suknie wieczorowe i ślubne, a także różnego rodzaju paski. Podróżujący autobusem relacji Kijów-Łódź 37-latek oświadczył, że suknie miały trafić do Niemiec na wystawę odzieżową, a pozostały towar do Warszawy. Łącznie zatrzymano blisko 50 sztuk odzieży i ponad siedem tysięcy sztuk akcesoriów. Wobec podejrzanego wszczęto sprawę karną skarbową, a na poczet grożącej grzywny zajęto 4 tys. zł.

ZAlew

Fot. Krajowe

Exit mobile version