Okaleczona 12-latka z Zamościa odzyskała w szpitalu przytomność. Pomimo to, jej stan w dalszym ciągu jest bardzo ciężki.
Przypomnijmy, że dziewczynka z licznymi i poważnymi ranami ciała została znaleziona w domu na terenie jednego z zamojskich osiedli. Zdaniem prokuratury, córkę zaatakowała jej matka. Śledczy twierdzą, że kobieta kilkanaście razy uderzyła dziewczynkę nożem i doprowadziła ją… do obcowania płciowego.
– Jak na razie lekarze ze względu na stan pokrzywdzonej nie pozwalają nam jej przesłuchać. Zeznania 12-latki z pewnością pozwoliłyby na weryfikację wyjaśnień samej podejrzanej – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Bartosz Wójcik. Jednak lekarze nie są w stanie powiedzieć, czy i kiedy dziewczynka mogła by być przesłuchana.
Podejrzana 35-latka usłyszała zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa i doprowadzenia małoletniej do stosunku płciowego. Kobieta nie przyznała się do winy i złożyła wyjaśniania, których treści śledczy ze względu na dobro postępowania nie ujawniają.
Dodajmy, podejrzana jest w tymczasowym areszcie – znajduje się na specjalnym oddziale psychiatrii sądowej w Krakowie. Grozi jej nawet dożywocie.
MaTo
Fot. PxHere.com
Matka okaleczonej 12-latki z zarzutami usiłowania zabójstwa i gwałtu