25 lat bezwzględnego więzienia – taki wyrok usłyszał przed Sądem Okręgowym w Lublinie 43-letni Przemysław K. z Chełma, który brutalnie zamordował swoją żonę. Mężczyzna zadał kobiecie kilkanaście ciosów nożem.
Do tragedii doszło 2 lata temu, gdy mąż dowiedział się, że jego żona złożyła pozew o rozwód. Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. Zdaniem sądu, zabójstwo było konsekwencją wcześniejszego zachowania mężczyzny, który przez wiele lat poniżał i maltretował żonę.
Jak podkreślił przewodniczący składu orzekającego – Przemysław K., atakując kobietę nożem, chciał ją zabić. Był wzburzony, ale nie było to działanie w afekcie. – 7 lipca 2016 roku oskarżony nie zakładał żadnego kompromisu. Zbrodnia zabójstwa była zachowaniem właścicielskim – mówi sędzia Piotr Skibiński.
Tuż po zabójstwie na ciele zamordowanej mąż położył bukiet róż. Potem próbował popełnić samobójstwo.
Dzisiejszy (28.03.2018) wyrok jest nieprawomocny.
MaTo / opr. MatA
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Ruszył proces Przemysława K. oskarżonego o zabójstwo żony