Anne Applebaum: Historia jest lekcją

Pisarka i dziennikarka Anne Applebaum promuje w Lublinie swoją najnowszą książkę – „Czerwony głód”. To opowieść o Wielkim Głodzie, który doprowadził do śmierci ponad 3 miliony Ukraińców w latach trzydziestych XX wieku.

– Wszystko zaczęło się od kolektywizacji i związanej z niej chaosem. Doprowadziła ona do kompletnej dezorganizacji wsi w całym Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Handel żywnością zanikł – mówiła na antenie Polskiego Radia Lublin Anne Applebaum.

– Józef Stalin postanowił wykorzystać tę sytuację. On bał się Ukraińców i ich silnego ruchu narodowego. Obawiał się, że mogłoby to zdestabilizować ZSRR. Wiedział, jak silny może być opór chłopów ukraińskich wobec władzy sowieckiej – dodała.

– O skali dramatu mówią liczby. O gorzkich wspomnieniach piszę w mojej książce. Czytanie o tym może być trudne. Próba zrozumienia tamtych wydarzeń jest jednak ważna dla wspólnej historii polsko-ukraińskiej. Bolesna przeszłość to lekcja dla współczesności – podkreśliła Applebaum.

– Tematykę Wielkiego Głodu w ostatnim 10-leciu bardzo często podejmowano na Ukrainie. Niewiele o tym pisano w języku polskim czy angielskim. Ukraińskie archiwa są otwarte – w przeciwieństwie do rosyjskich. Korzystałam z tego pisząc moją książkę. Często miała problem nie z brakiem informacji, ale z tym, że było ich za dużo. Musiałam je wybierać i selekcjonować.

– „Czerwony głód” opisuje m.in. to, jak zorganizować propagandę i „hejt”. To także pokazanie takiej nienawiści, która doprowadziła do tego, że jedni zabierali drugim ostatnią kromkę chleba. Aby zrozumieć współczesną historię Ukrainy, trzeba poznać dzieje narodu ukraińskiego – podsumowała Anne Applebaum.

Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.

ToNie / opr. MatA

Fot. www.wydawnictwoagora.pl

CZYTAJ TAKŻE: Premiera polskiego wydania „Czerwonego głodu” Anne Applebaum w Lublinie

Exit mobile version