Jest szansa, że nielubiany przez kierowców przejazd kolejowy przez ul. Lubelską w Chełmie zmieni się w bezkolizyjny. Urząd miasta zleci opracowanie koncepcji przebudowy tego skrzyżowania, na którym rogatki hamują ruch kilkadziesiąt razy dziennie.
– Dałoby to oddech komunikacyjny, bo już teraz w godzinach szczytu zamknięcie przejazdu powoduje korki – mówi wiceprezydent Chełma Józef Górny. – Liczba samochodów ciągle rośnie, a komunikacyjnie „wisimy” tylko na jednym bezkolizyjnym przejeździe. To jest stanowczo za mało – dodaje.
Dlatego miasto korzysta z propozycji kolei, która chce pozyskać unijne dofinansowanie na budowę bezkolizyjnych skrzyżowań w 40 miastach powiatowych. Problem w tym, że koło przejazdu na ul. Lubelskiej płynie rzeka i jest gęsta zabudowa, więc trudno będzie wkomponować w ten układ zarówno wiadukt, jak i tunel. Alternatywną koncepcją jest budowa bezkolizyjnego skrzyżowania szlaku kolejowego i ul. Złotej.
DoG
Fot. pixabay.com